Moja Nadzieja...



Moja Nadzieja? Moja nadzieja umarła... 
Jak pusta od wielu dni szklanka, 
Jak zgaszona z hukiem latarka, 
Jak bezpłodna kochanka... Umarła.

A teraz wybacz mi Panie..., 
To moja wieczne skakanie. 
I pozwól dobiec do mety, 
W miejsce wygasłej komety.

Moja Nadzieja, Moja Nadzieja umarła...
Jak tamta, bardzo smutna prawda...
Jak młodość w ciele amanta,
Ta, która życie wydarła spod kłamstwa. Umarła. 

TOP 10