Z wierszy ostatnich.



Jakaś plama na ręce i znowu zjebali dojście
Wenflon jak dozownik w butelce
Wszystko jest łatwe i proste
Wszystko jest miłe, nie miłe
Znaczące i bez znaczenia
Życie ciągnięte na siłę
Traci urok istnienia

Jakaś plama na ręce, znamię?
Raczej ślad po butelce
Durne to krwi kapanie
I jakaś ogólna niechęć
Łkanie, a w wierszu burdel i brak tematu
Dlaczego nie dajesz mi umrzeć, Panie z dziwnego obrazu?

TOP 10