Przypadkowi rodzice
"Przypadkowi rodzice"
To co bywa zmienną stałą, nie zachęca do poświęceń
Coś co trwało i przetrwało, o tym nawet myśleć nie chcę
W prostym świecie, łatwych zdarzeń, ktoś pogrążył się w niemocy...
Nie ma przecież nic odwagi - Człowiek, który życie tworzy
Tak jak matka, która rodzi, tabun wygłodniałych bestii
By przestępczy fach poszerzyć, o kolejny procent lepszych
Trudno przecież za dzieciaka, dostać cenę przyzwoitą...
Lepiej puścić go do gacha - niech oswaja się z bandytą!
Taki świat więc, moi mili, stworzyliśmy sobie sami...
Nie dla życia, lecz dla chwili, zostaliśmy rodzicami!





